Oktagonalne kafelki w kuchni, ze specjalnie przycinanymi żółtymi wstawkami – nie wyszły źle, ale znacznie efektowniej prezentowałyby się na większej powierzchni. Wtedy różne wynikowe styki nie rzucałyby się tak bardzo w oczy. Z lewej przejście, z prawej przejście, po środku wyspa. A wzorek na terakocie ni przypiął ni przyłatał. W dodatku byliśmy zmuszeni przesunąć wyspę o kilka centymetrów w stronę lodówki, bo spod cokołu nieelegancko wystawały skraje żółtych wstawek.

Comments Off
To już nie drobiazg, to po prostu katastrofa! Lustro w przedpokoju odbija sylwetkę niby w gabinecie krzywych zwierciadeł. Niespodziewającym się niczego gościom ukradkiem dorzuca po 15 kilo nadwagi. Zaś pokrzywione nogi największego chudziaka wpędzą w depresję. Winne okazały się krzywe ściany – przyklejone do nich lustro odkształciło się na amen. Trzeba będzie skuć.
Comments Off
Białe szafy ścienne z kolorowymi wstawkami – wbrew naszym obawom wtopiły się w przestrzeń, wcale jej nie przeciążając. I wszystko (wszystko!) się zmieści.

Comments Off
Otwarcia i prześwity – między pracownią a przedpokojem, między przedpokojem a łazienką. Wymagały bieżącego dostosowywania projektu do odkrywanej w trakcie wyburzeń rzeczywistości. Pomogły zlikwidować beznadziejną “blokowość” mieszkania.

Comments Off
Okna! – to była trudna, stresująca i długotrwała rozgrywka, ale światło w pokoju, widok na dachy, panoramę Służewia oraz Kopę Cwila z nadwyżką rekompensują walkę.

Comments Off
Poprzednia notatka przypomniała mi i o moim noworocznym postanowieniu – zostać architektem dobrym wystarczająco. Oczywiście żartuję. Coś jednak w tym jest. Wystarczająco dobra mama… Wystarczająco dobra pani domu… Czas skoncentrować się na pozytywach!
Comments Off
Stół już mamy, czas zdobyć krzesła. Zadanie nie proste. Nasze krzesła powinny być neutralne estetycznie, lekkie optycznie, wygodne i w rozsądnej cenie. To ostatnie z miejsca dyskwalifikuje dizajnerskie modele [foto iwona krzesicka]. Przedostatniego nie sposób wybadać przez internet (ani telefonicznie). Gorzej – nawet siadając na krześle osobiście trudno z miejsca określić jego jakość w trakcie dłuższych posiedzeń. W dodatku na zamówione w salonie meblowym krzesła czeka się do 4 tygodni (ciężko więc zamówić na początek jedno w celu przetestowania). A o tym, że większość krzeseł jest przeraźliwie brzydka nie trzeba wspominać
Brzydkie krzesło:

Krzesło ładne (ale drogie) – Iwona Kosicka

Comments Off
Symetria estetyką głupców – głosi modernistyczne powiedzenie.
Wynikowość estetyką niechlujów – dodałabym od siebie.
A już najgorszym nieszczęściem jest pomieszanie symetrii i wynikowości. Oczywiście mówimy tu o nieszczęściu czysto estetycznym. Niby drobnostka, ale (architekta) potrafi boleć latami.
Nam przydarzyły się kilka takich dopustów.
Comments Off
Zagłówek w sypialni. Ten tkwiący za łóżkiem, z zasady symetryczny twór okazał się za długi. Tak długi, że zamocowany zgodnie z planem uniemożliwiłby otwieranie szuflad w stojącej obok szafie (o czym z paniką pomieszaną z wyrzutem poinformowała mnie pani z firmy projektującej szafy). Zaalarmowani stawiliśmy się na miejscu nieszczęścia, aby po czterdziestominutowym przestawianiu to łóżka, to zagłówka porzucić mieszczańską symetrię na rzecz wygody korzystania z szafy (zdaniem Krz uzyskując dodatkową korzyść w postaci “ciekawszej” kompozycji).

Comments Off
Wieszak i lustro w przedpokoju. W zamierzeniu – dwie płaszczyzny o takich samych kształtach zamocowane – symetrycznie – na ścianie w korytarzu. Tu zamysłom projektowym weszła w paradę proza budowy. Pierwsze wykonano instalacje elektryczne. Potem dobudowano fragment ściany, tak by obudować pewną rurę. Potem przesunięto kontakty, bo brakowało miejsca na lustro. Następnie przyklejono lustro (co samo w sobie okazało się małą katastrofą – przyklejone do krzywej ściany lustro zyskało atrybuty zwierciadła z Gabinetu Strachów). W końcu zamocowano wieszak. I tak symetryczność lustra i wieszaka podkreśla teraz asymetrycznie rozmieszczone włączniki.

Comments Off