Ekipa na ekipie ekipą pogania
W remoncie naszego mieszkania brało udział siedem niezależnych ekip (a także kierownik budowy). Chronologicznie wyglądało to tak:
- panowie budowlano-wszechstronni (wyburzenia, nowe ściany, elektryka, wod-kan, glazura, obróbki wszelkie) – 4 msc (z przerwami na pracę pozostałych ekip)
- panowie od wyburzenia okien – 3 dni (ale jakże kluczowe!)
- panowie od wstawienia okien i drzwi wejściowych – 5 dni
- panowie od parkietu – 5 tygodni (w paradę weszły święta)
- panowie od montażu kuchni – 2 dni (przyjechali specjalnie z Łomży)
- pan od drzwi wewnętrznych – 1 dzień
- panowie od szaf, blatów i półek – 1 tydzień
Nasze wnioski? Im bardziej wszechstronna ekipa – tym bardziej zaangażowana w remont. Stawiajcie na kompleksowość.